Wykonywanie zawodu adwokata w Norwegii – nasza publikacja w “Kwartalniku Adwokackim”

Zamieszczamy artykuł na temat wykonywania zawodu adwokata w Norwegii. Artykuł ukazał się w czerwcu 2023 roku w Gdańskim Kwartalniku Adwokackim. Przytaczamy treść całej publikacji, sporzdzonej w oparciu o doświadczenia zdobyte w Advokatfirma Nierzwicki & Bluszko AS.

adv. Nina Bluszko, adv. Tomasz Nierzwicki / foto. Rafał Wojczal

Zamieszczamy artykuł na temat wykonywania zawodu adwokata w Norwegii. Artykuł ukazał się w czerwcu 2023 roku w Gdańskim Kwartalniku Adwokackim. Przytaczamy treść całej publikacji, sporzdzonej w oparciu o doświadczenia zdobyte w Advokatfirma Nierzwicki & Bluszko AS. 

 

***

Wykonywanie zawodu adwokata w Norwegii. Specyfika pracy adwokata i organizacja kancelarii według norweskich przepisów

 

W 2022 roku w Norwegii było zarejestrowanych 8538 praktykujących adwokatów. To stosunkowo niewielu jak na kraj o powierzchni zbliżonej do Polski. W kraju fiordów zatem w przybliżeniu 1 adwokat przypada na 700 mieszkańców, w Polsce zaś na 540. W rezultacie w Norwegii konkurencja jest nieduża, a rynek ciekawy – wiele spraw ma charakter transgraniczny, jest z elementem obcym i dotyka kwestii prawa właściwego oraz jurysdykcji.

Według danych miesięcznika „Advokatbladet” adwokaci stanowią tu około 30% wszystkich prawników. Większość z nich pracuje w kancelariach adwokackich lub prowadzi własną praktykę. W tym nordyckim kraju, który od Oslo do Nordkapp rozciąga się na 1790 km, w 2021 roku na rynku działało 2795 kancelarii. Adwokaci niezatrudnieni w kancelariach praktykują w zawodzie w sektorze publicznym lub są zatrudnieni w firmach jako in-house lawyers.

W Norwegii zawód adwokata uchodzi za poważany i cieszy się dużym zaufaniem. Chociaż w nomenklaturze nie spotkamy tytułomanii i egzaltowanych form grzecznościowych, to według wyników badania przeprowadzonego w 2020 roku przez Norges Juristforbundet (Norweski Związek Prawników) palestrę postrzega się jako grupę zawodową obdarzoną, zaraz po środowisku naukowym, największym zaufaniem społecznym – 68%.

Razem z moją wspólniczką mec. Niną Bluszko prowadzę w Oslo kancelarię o nazwie Advokatfirma Nierzwicki & Bluszko AS, którą tworzy ośmioosobowy zespół wielojęzycznych adwokatów i aplikantów. W tym artykule spróbuję przybliżyć specyfikę zawodu adwokata w Norwegii z perspektywy praktyka działającego na norweskim rynku od 11 lat. Opiszę wybrane i podstawowe zagadnienia odnoszące się do specyfiki wykonywania zawodu adwokata, wymogów w zakresie uzyskania uprawnień oraz dokonam krótkiej charakterystyki procesu sądowego, ale bez stosowania porównań do polskich rozwiązań prawnych. Przedstawicielom polskiej palestry pozostawiam wnioski i ocenę koncepcji i regulacji pochodzących ze skandynawskiej kultury prawnej.

 

Przebieg studiów i aplikacji

Aby uzyskać uprawnienia adwokackie w Norwegii, należy ukończyć jednolite studia magisterskie na kierunku prawo, dwuletnią aplikację w kancelarii adwokackiej pod kierunkiem patrona i kilkudniowy kurs adwokacki, zdać egzamin oraz wziąć udział w minimum trzech rozprawach sądowych.

Studia prawnicze można odbywać w Norwegii na jednym z trzech uniwersytetów: w Oslo, w Bergen oraz w Tromsø, za kołem podbiegunowym.

System kształcenia prawników jest odmienny od tego, jaki sam poznałem, studiując prawo na Uniwersytecie Gdańskim blisko 20 lat temu. W znacznie mniejszym stopniu przykłada się wagę do nauki pamięciowej i odpytywania, natomiast nacisk kładzie się na case study, naukę korzystania ze źródeł prawa oraz poznawanie narzędzi informacji prawnych. Przyjmując każdego nowego aplikanta, byłem zdumiony, ile „świeżo upieczony magister” już potrafi, jak zręcznie redaguje pisma procesowe oraz jak dobrze wie, gdzie szukać rozwiązania problemu. Absolwenci prawa na uniwersytetach w Norwegii dobrze poruszają się po przepisach i potrafią je stosować w praktyce.

Aby rozpocząć aplikację w Norwegii, nie trzeba zdawać egzaminu wstępnego. Aplikacja co do zasady realizowana jest w formie zatrudnienia w kancelarii adwokackiej u patrona. Aplikant odbywa ją jako pracownik kancelarii, nie ma konieczności uczestnictwa w zajęciach teoretycznych. Kursy doszkalające natomiast może realizować we własnym zakresie, jeśli chce poszerzać wiedzę w wybranych przez siebie dziedzinach. Obowiązkowe jest tylko sześciodniowe szkolenie adwokackie.

Samo zdanie egzaminu adwokackiego nie daje jeszcze przepustki do uzyskania tytułu adwokata. Aplikant może przystąpić do tego egzaminu już po sześciu miesiącach od momentu zatrudnienia w kancelarii patrona. Egzamin jest poprzedzony sześciodniowym szkoleniem, w którego trakcie zalicza się kursy teoretyczne (wykłady) oraz ćwiczenia praktyczne w formie uczestnictwa w symulacji rozprawy sądowej, w której aplikant odgrywa przypisaną mu rolę procesową. Po tak zorganizowanym kursie aplikant przystępuje do egzaminu pisemnego, obejmującego rozwiązanie problemu prawnego (kazus). Egzamin pisemny ma formę otwartą, to znaczy realizowany jest w czasie i miejscu wybranym przez aplikanta. Aplikant jest jedynie ograniczony terminem dostarczenia rozwiązania zadania – zwykle ma na to około dwóch tygodni. Ma on obowiązek samodzielnego rozwiązania zadania i nie może konsultować się z innymi osobami. Taki system opiera się zatem na dużym zaufaniu. Egzaminowani mogą jednak korzystać ze wszelkich innych materiałów i źródeł, które uznają za przydatne do pracy nad kazusem.

Zdawalność egzaminów adwokackich jest wysoka. Nie znam dokładnych statystyk, jednak źródła poczty pantoflowej dostarczają mi danych o zdawalności na poziomie około 90%. Zanim aplikant złoży wniosek o przyznanie uprawnień adwokackich, musi wziąć jeszcze udział jako pełnomocnik procesowy w przynajmniej trzech rozprawach sądowych.

Aplikant może uzyskać uprawnienia adwokackie najwcześniej po odbyciu dwuletniej aplikacji. W Norwegii nie nakłada się jednak ograniczenia czasowego na długość aplikacji. Nadto aplikant sam decyduje, w którym roku chce przystąpić do wspomnianego szkolenia adwokackiego oraz egzaminu. Zwykle młodym prawnikom zależy, aby możliwie jak najszybciej spełnić wymagania co do ubiegania się o uzyskanie uprawnień adwokackich.

W trakcie trwania aplikacji aplikant jest zatrudniony zwykle na pełen etat. Według zaleceń Norweskiego Związku Adwokatów jego wynagrodzenie miesięczne powinno wynosić nie mniej niż 38 000 koron (około 16 000 zł). Zgodnie z danymi statystycznymi z „Advokatbladet” średnie miesięczne wynagrodzenie aplikanta w 2022 roku wynosiło 58 371 koron (około 25 000 zł).

Wniosek o nadanie uprawnień adwokackich jest w zasadzie czystą formalnością – aplikant musi dołączyć do niego dokumentację wskazującą na to, że odbył szkolenie adwokackie, zdał egzamin w formie odpowiedzi pisemnej, występował jako pełnomocnik na rozprawach sądowych oraz przepracował w kancelarii adwokackiej minimum dwa lata.

Aplikant od pierwszego dnia zatrudnienia może reprezentować klientów w sądzie i obowiązuje go wymóg noszenia togi na rozprawach. Aplikant nie ponosi z tytułu odbywania aplikacji żadnych wydatków, z wyjątkiem opłacenia wspomnianego kursu (powszechną praktyką jest jednak, że ten wydatek pokrywa pracodawca).

 

Członkostwo w korporacjach zawodowych

Aplikanci i adwokaci są wpisani do rejestru adwokatów, prowadzonego przez Radę Nadzoru nad Adwokaturą (norw. Tilsynsrådet for advokatvirksomhet). Rada ta pilnuje, aby działalność adwokacka odbywała się zgodne z przepisami, i stosuje sankcje wobec aplikantów i adwokatów, łącznie z orzeczeniem zakazu wykonywania zawodu. Rada jest organem centralnym, nie posiada komórek lokalnych.

Większość adwokatów i aplikantów w Norwegii należy także dodatkowo do Norweskiego Związku Adwokatów (norw. Den Norske Advokatforeningen). Członkostwo w tym związku nie jest obligatoryjne, stanowi jednak gwarancję kwalifikacji, jakości i rzetelności zrzeszonych adwokatów. Przynależność do Advokatforeningen wiąże się z wymogiem odbywania szkoleń zawodowych organizowanych przez związek. Udział w nich jest nagradzany punktami.

 

Monopol adwokacki

W Norwegii pomoc prawna może być świadczona wyłącznie przez adwokatów lub aplikantów działających w ich imieniu. Rada Nadzoru nad Adwokaturą może jednak zezwolić, aby czynności pełnomocnika zawodowego wykonywały osoby nieposiadające uprawnień aplikanta lub adwokata, które prowadzą działalność gospodarczą w zakresie pomocy prawnej. Adwokat, występując w sądzie na rozprawach, ma obowiązek noszenia togi. Tytuł zawodowy advokat podlega ochronie prawnej.

Najbardziej powszechną formą wykonywania zawodu adwokata w Norwegii jest zatrudnienie w kancelarii adwokackiej.

 

Organizacja kancelarii

Kancelaria adwokacka może być prowadzona w formie jednoosobowej działalności gospodarczej albo spółki osobowej lub kapitałowej. Najczęściej spotykaną formą w Norwegii jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością (norw. aksjeselskap). Każdy adwokat wykonywujący zawód w ramach spółki jest w niej jednocześnie pracownikiem, a co za tym idzie, przysługują mu uprawnienia pracownicze oraz prawa z tytułu ubezpieczenia społecznego, chociażby był on jedynym właścicielem i pracownikiem tej spółki.

W ramach spółek adwokackich większość praktykujących adwokatów nie ma uprawnień właścicielskich – są pracownikami, wobec których adwokat-przełożony sprawuje funkcję kierowniczą.

W norweskim systemie prawnym występują też spółki komandytowe oraz jawne, jednak prowadzenie działalności w formie spółek niekapitałowych jest rzadko spotykane. Przekłada się to także na wykonywanie działalności adwokackiej – tylko nieliczne kancelarie mają formę spółek osobowych.

Według statystyk Advokatforeningen 70% adwokatów jest zatrudnionych w kancelariach adwokackich, natomiast pozostali wykonują zawód w ramach zatrudnienia jako in-house lawyers w firmach, stowarzyszeniach, urzędach i innych podobnych podmiotach, niebędących kancelariami prawnymi.

Prowadzenie kancelarii adwokackiej wiąże się z wymogiem zgłoszenia do rejestru działalności gospodarczej informacji o tym, kto jest dla kancelarii biegłym rewidentem. Biegły rewident, z którym kancelaria zawarła umowę, dokonuje corocznego badania jej sprawozdania finansowego oraz kontroli prawidłowości dysponowania środkami, przechowywanymi na koncie depozytowym kancelarii.

Każda kancelaria w Norwegii musi posiadać specjalne konto depozytowe (klientkonto). Środki przechowywane na tym koncie służą z reguły zapłacie odszkodowań, wpłacie zaliczek na honorarium czy wpłacie kwoty transakcji, którą rozlicza dany adwokat (na przykład z tytułu sprzedaży nieruchomości). Posiadanie przez kancelarię dwóch typów kont – konta depozytowego oraz kont bieżących pozawala na oddzielenie środków obrotowych kancelarii od środków służących wymienionym płatnościom.

 

Praktyczne elementy usprawniające wykonywanie zawodu

Prowadzenie działalności gospodarczej w Norwegii cechuje niski stopień biurokracji. System podatkowy wydaje się przejrzysty i zazwyczaj nie sprawia trudności przedsiębiorcy. Wypadkową ogólnie prostych i zrozumiałych rozwiązań podatkowych jest być może prawie całkowity brak na rynku biur doradztwa podatkowego, nie licząc dużych, sieciowych spółek doradczych typu KMPG, PWC czy BDO.

Jednym z przykładów przejrzystych zasad jest sposób naliczania obciążeń publicznoprawnych. Otóż przedsiębiorca prowadzący jednoosobową działalność gospodarczą płaci jeden określony procentowo podatek, obejmujący wszystkie daniny publiczne, w tym te z tytułu podatku dochodowego, składek na ubezpieczenia zdrowotne, emerytalne, wypadkowe, chorobowe itp. Należności publiczne z tytułu uzyskiwanego przychodu zależą od tego, czy i w jakiej wysokości przedsiębiorca uzyskał przychód. W przypadku braku przychodu nie powstaje obowiązek zapłaty podatku. Zatem adwokat, który rozpoczął dopiero działalność i nie uzyskuje jeszcze przychodów, nie ponosi żadnych opłat publicznoprawnych. Obciążenie następuje dopiero wówczas, gdy adwokat wykaże zysk z prowadzonej działalności gospodarczej.

Norweski system prawny stanowi mieszankę systemu kontynentalnego oraz anglosaskiego. Kodyfikacja prawa nastąpiła – w dużym uproszczeniu – zwłaszcza w obrębie regulacji dziedzin publicznoprawnych (prawo karne, podatkowe, regulacje proceduralne) oraz przepisów adresowanych do konsumentów. W zakresie prawa cywilnego źródłami prawa w znacznej mierze są judykatura i doktryna. Mimo to reguły prawne wydają się zrozumiałe i nie wywołują u ich adresatów niepewności i stresu, jaki mógłby wynikać z surowej zasady informującej o tym, że nieznajomość prawa szkodzi. Wyrazem tego są choćby takie rozwiązania, jak: brak podatku od spadku i darowizn, zasada, że pasywność nie wywołuje skutków prawych w zakresie prawa spadkowego, długie terminy na dokonanie czynności procesowych, niski próg akceptacji sądu na przywrócenie terminu do wniesienia środka odwoławczego, brak wymogu formy pisemnej czy też brak instytucji aktów notarialnych przy sprzedaży nieruchomości.

W Norwegii nie ma wymogu dochowania szczególnej formy umowy dotyczącej zbycia czy nabycia nieruchomości. Umowy dotyczące nieruchomości zawierane są w zwykłej formie pisemnej, mimo że według danych CIA Insurance ceny nieruchomości w Oslo są jednymi z najwyższych w Europie. W warunkach norweskiego obrotu do prawnie wiążącej umowy nabycia nieruchomości dochodzi zwykle w drodze licytacji przeprowadzonej przez wymianę smsów pomiędzy kupującym a pośrednikiem nieruchomości. Umowa zawierana jest bez udziału notariusza i bywa, że rolę pośrednika nieruchomości pełni adwokat.

 

Brak konieczności składania pełnomocnictwa 

Drobnym, ale usprawniającym kancelaryjną codzienność elementem jest w zasadzie rzadka potrzeba przedkładania pisemnego pełnomocnictwa. W trakcie mojej ponad 10-letniej praktyki w Norwegii nie spotkałem się z prośbą sądu lub strony przeciwnej o przedłożenie pełnomocnictwa. Przyjmuje się, że to w interesie adwokata leży uzyskanie pełnomocnictwa, tak by miał on pewność, że klient życzy sobie, aby adwokat działał w jego imieniu. Podobnie sytuacja przedstawia się w odniesieniu do urzędów administracji oraz podmiotów prywatnych. Ponadto udzielenie pełnomocnictwa nie wiąże się z dokonywaniem żadnej opłaty.

Pełnomocnictwo nie musi mieć formy pisemnej. Na potrzeby realizowanych zleceń w zespole stosujemy autorskie rozwiązania dla pełnomocnictw, oparte na technologii Docassemble i dostępne dla klienta na stronie internetowej kancelarii. Klient udziela pełnomocnictwa poprzez wypełnienie formularza za pomocą smartfona i opatruje je podpisem wykonanym opuszkiem palca na ekranie telefonu. Dokument, jaki otrzymuję automatycznie na adres e-mail, zawiera jednocześnie oświadczenie klienta zgodne z wymogami ustawy o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy. Podpis na pełnomocnictwie ma formę śladu biometrycznego odzwierciedlającego odręczny podpis klienta. Pełnomocnictwo jest skutecznie udzielone, choć ma jedynie postać pliku pdf.

 

Brak specyficznych ograniczeń w zakresie reklamy i marketingu  

Zgodnie z norweskim kodeksem etyki adwokackiej adwokat wykonuje swoje zadania niezależnie, choćby pozostał w stosunku zatrudnienia. Wykorzystywanie reklamy jako sposoby na kreację popytu nie stanowi naruszenia tej zasady.

Stosowanie reklamy i działań marketingowych przez adwokatów w Norwegii podlega takim samym regułom jak w przypadku innych przedsiębiorców, jednak z uwzględnieniem specyfiki wynikającej z zachowania tajemnicy zawodowej. Zasady dotyczące reklamowania się adwokatów reguluje norweski kodeks etyki adwokackiej. Podkreśla on, że informacje podawane w reklamie mają być „rzeczowe i prawdziwe”. Z tego względu kancelarie adwokackie w Norwegii jako jedne z nielicznych firm są widoczne w przestrzeni publicznej – szyldy największych biur prawniczych są eksponowane na biurowcach głównych norweskich miast.

Działania realizowane w ramach mojej kancelarii promujemy na platformach społecznościowych, takich jak Facebook, LinkedIn, Instagram, TikTok, YouTube i Spotify. Na stronie kancelarii znajduje się także sklep internetowy, w którym klienci mogą zakupić dokumenty, oraz terminarz pozwalający na opłacenie konsultacji prawnych u danego adwokata lub aplikanta. Te metody pozwalają dotrzeć do szerokiej grupy odbiorców. Poprzez publikacje w mediach społecznościowych realizujemy także misję dotarcia do osób, które są z jakichś powodów wykluczone społecznie (na  przykład z powodu braku znajomości języka norweskiego) lub które nie są zamożne, a ich sprawa nie podlega obsłudze w ramach bezpłatnej porady prawnej – poprzez platformy społecznościowe mogą dowiedzieć się o przysługujących im prawach w kraju, którego nie są rdzennymi mieszkańcami.

W Norwegii wyraźnie można zauważyć tendencję do znikania z rynku mniejszych kancelarii przy jednoczesnym rośnięciu w siłę dużych korporacji prawniczych. Wydaje się, że ten trend jest wymuszany poniekąd przez postęp technologiczny – dużym podmiotom nieco łatwiej utrzymać się na rynku i dostarczać usługi, które lepiej odpowiadają na potrzeby klientów.

Zgodnie z norweskimi rozwiązaniami systemowymi wszelka działalność ma opierać się na otwartości i transparentności. Każdy mieszkaniec Norwegii może zatem bez ograniczeń sprawdzać dane finansowe osób prowadzących działalność gospodarczą, a nawet informacje o przychodzie i majątku sąsiada. W związku z tym na przykład w miesięczniku „Advokatbladet” można zapoznać się z danymi na temat obrotów kancelarii prawnych. I tak w 2021 roku 17 największych kancelarii norweskich wykazało obrót odpowiadający kwocie 3 miliardów koron (około 1,2 miliarda złotych), natomiast 29 mniejszych kancelarii osiągnęło obrót ponad 100 milionów koron. Publikowanie statystyk i rankingów traktuje się jako wyraz swobodnego podejścia do reklamy.

 

Proces sądowy – uwagi ogólne

Norweski system sądowy obejmuje sądy rozjemcze (forliksråd), sądy rejonowe (tingrett), okręgowe (lagmannsrett) oraz Norweski Sąd Najwyższy (Norges Høyesterett). Sądy rozjemcze są pierwszą i obowiązkową instancją dla wszystkich spraw dotyczących roszczeń pieniężnych z wyjątkiem spraw, w których obie strony są reprezentowane przez adwokatów i gdy wartość roszczenia jest większa od 200 000 koron (około 80 000 zł). Na każdym szczeblu postępowania kładzie się duży nacisk na mediację i wypracowywanie porozumienia między stronami. Dotyczy to w zasadzie wszystkich typów spraw cywilnych, ale zdarzają się też ugody w sprawach karnych.

Warto podkreślić, że norweski system prawa cechuje brak specjalizacji sędziów – są oni generalistami, którzy rozpatrują sprawy wszelkiego rodzaju. W związku z tym sędziowie muszą być dobrze zaznajomieni z różnymi dziedzinami prawa i normą jest, że ten sam sędzia jednego dnia prowadzi rozprawę dotyczącą władzy rodzicielskiej, drugiego dnia sprawę karną, a kolejnego rozstrzyga spór pomiędzy firmami z sektora wydobywczego. Ponadto nie istnieje w sądach funkcja protokolanta. Sędzia sam, na bieżąco notuje przebieg rozprawy. Wyrok lub postanowienie, jakie wydaje sąd, zawsze zawiera uzasadnienie – nie ma potrzeby występowania z wnioskiem o uzasadnienie rozstrzygnięcia.

Strony postępowania mają prawo do bezpłatnego tłumacza, jeśli nie posługują się językiem norweskim. W norweskim procesie sądowym sprawy rzadko bywają odraczane. Posiedzenia w trakcie rozprawy odbywają się z dnia na dzień. Wpływa to pozytywnie na szybkość rozwiązywania sporów.

Jeżeli strona jest reprezentowana przez adwokata, to opłaty sądowe naliczane są przez sąd po zakończeniu sprawy, to znaczy z dołu, a nie z góry. Opłata sądowa jest płacona z góry, jeżeli strona występuje samodzielnie. Wysokość opłaty zawsze nalicza sąd, co eliminuje ryzyko odrzucenia pisma inicjującego proces z powodu złego obliczenia jej przez stronę. Pełnomocnik procesowy otrzymuje od sądu fakturę do opłacenia po zakończeniu procesu. Jej wysokość zależy od długości trwania rozprawy. Zwykle rozprawa w sprawach cywilnych trwa dwa pełne dni robocze, które, jak wspomniałem, następują po sobie; następnie sąd w terminie dwóch tygodni wydaje orzeczenie lub wyrok.

Wysokość opłat sądowych jest relatywnie nieduża. Za każdy dzień posiedzenia naliczana jest kwota około 5000 koron, co odpowiada około 2000 zł. W przypadku zawarcia ugody opłata sądowa jest jeszcze niższa, zwykle wynosi około 2500 koron, czyli około 1000 zł. Tak nieduże, jak na warunki norweskie, opłaty sądowe sprawiają, że próg wejścia przy dochodzeniu swoich praw przed sądem jest stosunkowo niski i że prawo do sądu jest rzeczywiste, a nie iluzoryczne. Zasadę państwa prawa dodatkowo urzeczywistnia prawo do bezpłatnego tłumacza.

Podczas procesu sądowego w Norwegii pełnomocnicy procesowi mają obowiązek korzystania z portalu sądowego, stanowiącego swego rodzaju „organizer” dla wszystkich spraw sądowych danego pełnomocnika. Jednak nawet w czasach, kiedy pełnomocnicy nie mieli obowiązku korzystania z portalu, nie było w Norwegii wymogu składania oryginałów dokumentów lub poświadczonych kopii. Wywierało to także korzystny wpływ na szybkość przebiegu i prostotę procesu.

Charakterystyczna w norweskiej kulturze prawnej jest dobra, życzliwa komunikacja pomiędzy sądem a stronami. W przypadku oczywistych omyłek i braków formalnych sędziowie zwykle bezpośrednio kontaktują się z pełnomocnikiem telefonicznie lub mailowo, wskazując, jakie uchybienie należy naprawić. Bardzo ułatwia to prowadzenie sprawy, buduje dobrą atmosferę wokół całego procesu i zapobiega zbędnemu przedłużaniu się postępowań. Osobiście bardzo cenię dobrą wolę i inicjatywę sędziów, by uchybienia, takie jak na przykład wniesienie pozwu do niewłaściwego sądu, błędne sformułowanie wniosku pozwu czy podanie nieprawidłowej podstawy prawnej, zgłaszać pełnomocnikom podczas bezpośredniego kontaktu bez zwrotu czy odrzucenia danego pisma. Wiele uchybień pełnomocnicy są bowiem w stanie naprawić po zwróceniu im uwagi „poza protokołem”, czyli podczas rozmowy telefonicznej lub w korespondencji e-mail.

Za każdym razem, procesując się w Norwegii, utwierdzam się w przekonaniu, że tutejsze sądy służą ludziom. Kilka lat temu reprezentowałem polskiego pracownika w sprawie o odszkodowanie za nieuzasadnione rozwiązanie umowy o pracę. Pracownik, pracodawca oraz tłumacz mieszkali w tej samej miejscowości, która była oddalona o 90 km od siedziby sądu. Sędzia uznał wówczas, że przeprowadzi rozprawę w hotelu w miejscu zamieszkania stron, zamiast wzywać strony do siedziby. Dwudniowa rozprawa odbyła się w sali konferencyjnej hotelu. Nie odniosłem wrażenia, aby powaga sądu na tym ucierpiała.

 

Proces sądowy w sprawach cywilnych 

Postępowanie sądowe w przeważającej mierze przebiega werbalnie – sąd bierze pod uwagę te dowody, na które strona powoła się w trakcie mowy wprowadzającej, oraz dowody z przesłuchania świadków. Porządek rozprawy strony ustalają w trakcie konferencji telefonicznej bezpośrednio po tym, jak sąd otrzyma odpowiedź na pozew. Strony uzgadniają wówczas kwestie organizacyjne związane z rozprawą, między innymi to, ile dni potrzebują na rozprawę, czy wyrażają wolę spotkania się na mediacji, czy w sprawie jest potrzebny tłumacz, ilu ma być świadków po każdej ze stron lub jakie są aktualne koszty adwokackie stron.

Pełnomocnicy procesowi wspólnie opracowują pisemnie plan rozprawy. Przebieg każdej rozprawy jest zatem dobrze i szczegółowo zaplanowany. Zawiera on informacje, kiedy każda z osób zaangażowanych w rozprawę będzie wypowiadać się przed sądem. Sąd czuwa nad tym, aby plan ten był przestrzegany. W ten sposób pełnomocnicy, strony, świadkowie i biegli wiedzą, w którym momencie wystąpią przed sądem. Kolejność wystąpień w procesie cywilnym uczestników procesu jest następująca: po krótkim wprowadzeniu sądu sprawę prezentują pełnomocnicy stron, potem strony składają wyjaśnienia, następnie zeznają świadkowie, a na końcu występują biegli, jeśli wyznaczył ich sąd.

W norweskim procesie cywilnym świadkowie są wzywani przez pełnomocników, a nie przez sąd. Dotyczy to jednak tylko sytuacji, gdy strony są reprezentowane przez zawodowych pełnomocników. Dość powszechnie zdarza się, że świadkowie zeznają przez telefon lub w czasie połączenia wideo. Formy te stanowią duże ułatwienie, zwłaszcza gdy świadek mieszka daleko od sądu i gdy praktycznie jedyny sposób dotarcia do sądu to transport lotniczy.

Dobrodziejstwem dla pełnomocników procesowych są dość długie terminy na dokonywanie czynności procesowych. Wbrew pozorom nie wydłużają one nadmiernie postępowania ani go nie odwlekają. Przykładowo czas na wniesienie apelacji od wyroku lub postanowienia wynosi jeden miesiąc od otrzymania orzeczenia, na wniesienie odwołania od orzeczenia sądu ubezpieczeń społecznych – sześć miesięcy, a na wniesienie odwołania od większości decyzji administracyjnych – sześć tygodni. Termin przedawnienia, jaki jest terminem materialnym, jest w zasadzie jeden i wynosi on trzy lata, względnie cztery lata w przypadku obrotu międzynarodowego (zgodnie z konwencją nowojorską której stroną jest także Norwegia i Polska).

 

Proces sądowy w sprawach karnych

W Norwegii każdy podejrzany w sprawie o popełnienie przestępstwa, które zagrożone jest karą pozbawienia wolności powyżej sześciu miesięcy, ma prawo do obrońcy z urzędu. Obrońca z urzędu otrzymuje wynagrodzenie rozliczane według stawki godzinowej netto 1140 koron (około 500 zł netto) (według stanu na 2023 rok), przy czym zwykle obowiązują tu limity godzin. Podobnie rozliczany jest nakład pracy za działania pełnomocnika pokrzywdzonego. Pokrzywdzony ma prawo do pełnomocnika z urzędu, gdy doznał poważnego uszczerbku na zdrowiu.

W sprawach karnych między organami ścigania a sądem i pełnomocnikami jest dość dobry przepływ informacji. Na etapie śledztwa lub dochodzenia policja oraz prokuratura przesyłają pełnomocnikom dokumenty w formie elektronicznej. Sprzyja to dynamice procesów karnych, przejrzystości postępowań i przede wszystkim ułatwia poruszanie się po materiale dowodowym.

 

Honorarium. Bezpłatna pomoc prawna

W Norwegii dobrze rozwinięty jest system bezpłatnej pomocy prawnej, świadczonej przez adwokatów. Za wykonaną pracę rozliczają się oni z urzędem okręgu (fylke). Bezpłatna pomoc prawna przysługuje w wybranych typach spraw, związanych z: zakończeniem stosunku pracy, odwołaniem od decyzji dotyczących świadczeń socjalnych i z tytułu zabezpieczenia społecznego, wypadkiem przy pracy, ustaleniem kontaktów z dzieckiem, podziałem majątku po ustaniu wspólnoty majątkowej, zakończeniem stosunku najmu mieszkania, podczas spraw mających znaczny wpływ na sytuację bytową jednostki.

Aby skorzystać z bezpłatnej pomocy prawnej adwokata, klient musi spełnić kryteria dochodowe. To znaczy jego aktualny (bieżący) miesięczny przychód nie może przekraczać 29 166 koron, czyli około 12 000 zł (dotyczy osób żyjących samotnie, na przykład singli, wdowców czy osób po rozwodzie), lub 45 000 koron, czyli około 19 000 zł (dotyczy osób żyjących w związku małżeńskim lub konkubinacie). Dodatkowo środki, jakie klient ma zgromadzone na koncie, nie mogą być większe niż 150 000 koron. W 2023 roku stawka godzinowa za działania adwokata w ramach funduszu bezpłatnej pomocy prawnej wynosi netto 1140 koron (około 500 zł).

Większość spraw, jakie obsługujemy w sądzie, jest finansowana ze wspomnianego funduszu bezpłatnej pomocy prawnej. W sprawach prowadzonych poza tym funduszem średnie zasądzane przez sąd koszty adwokackie w sprawach obejmujących trzydniową rozprawę wynoszą 550 000 koron (około 250 000 zł) – według danych z Norweskiego Związku Adwokatów.

Z uwagi na to, że koszty adwokackie, jakie generuje obsługa spraw sądowych, są wysokie, strony są dodatkowo zmotywowane, aby wypracowywać porozumienie w trakcie mediacji w sądzie. Nie wiem, jakie są dokładne statystyki dotyczące ugód sądowych, niemniej jednak na podstawie prowadzonych przeze mnie oraz moich kolegów z zespołu spraw oceniam, że ilość spraw cywilnych zakończonych ugodą sądową jest bliska 60–70%.

 

Podsumowanie

Ufam, że w powyższym artykule zdołałem naszkicować specyfikę i warunki pracy adwokata w Norwegii. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że niezależnie od kraju wykonywanie zawodu adwokata wiąże się nie tylko z pracą z przepisami, ale przede wszystkim z pracą z ludźmi i ich problemami. W adwokackiej profesji najważniejsze jest zaufanie klientów i umiejętność niesienia im pomocy w rozwiązaniu ich problemów – Norwegia nie jest tutaj wyjątkiem.

W mojej opinii norweski system prawny i organizacja pracy adwokatów tworzą dobre warunki do udzielania skutecznej pomocy prawnej, tym którzy jej potrzebują. Niewątpliwie norweski rynek stanowi dla adwokatów ekosystem, który pozwala kancelariom biznesowo wzrastać i czynić użytek z prawa, tak by było ono sztuką stosowania tego, co dobre i słuszne.

 

Adv. Tomasz Nierzwicki

***

Ten tekst w całości napisał człowiek, nie robot.

***

Jeśli potrzebujesz pomocy prawnej, polecamy zacząć od konsultacji z adwokatem – konsutację możesz zamówić poprzez nasz terminarz online.

Zapraszamy także do naszego E-Sklepu, gdzie znajdziesz przydatne dokumenty, które pozwolą Ci samodzielnie podjąć działania prawne w swojej sprawie.

 

Podziel się:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj także..