Tomasz Nierzwicki, MNA
Tomasz Nierzwicki
Adwokat
E-mail: tomasz.nierzwicki@nb-advokat.no
Tel.: +47 46 55 00 18
Doświadczenie – czy można mi zaufać?
2019 – d.d.: Adwokat (Advokat), Advokatfirma Nierzwicki& Bluszko AS (Wspólnik, CEO)
2012 – 2020: Adwokat (Advokat), Advokatfirma Tomasz Nierzwicki (właściciel kancelarii)
Wykształcenie – jak doszedłem do tego, co wiem?
2015: Uzyskanie tytułu adwokata (advokat) – uprawnienia norweskie
2011: Uzyskanie tytułu radcy prawnego – uprawnienia polskie
2009 – 2010: Szkoła Prawa Amerykańskiego, Chicago Kent College of Law
2005 – 2010: Filologia germańska, Uniwersytet Gdański
2001– 2006: Prawo, Uniwersytet Gdański
Obszary działalności – w czym mogę Ci pomóc?
Zajmuję się sprawami z zakresu prawa pracy, prawa gospodarczego, spadkowego oraz majątkowego prawa rodzinnego.
Reprezentuję Klientów przed sądami w Norwegii oraz gdy zachodzi taka konieczność, także w Polsce.
Dostarczam rozwiązań prawnych dla przedsiębiorców. Opracowuję projekty umów dla firm oraz rozrysowuję koncepcje na dane problemy i zagadnienia prawne, a związane m.in. ze zbyciem przedsiębiorstwa, zwolnieniami chorobowymi pracowników, redukcją zatrudnienia i postępowaniem upadłościowym.
Występuję w imieniu pracownika w sporach na tle nieuzasadnionego wypowiedzenia z pracy.
Pomagam wypracować rozwiązanie w kwestiach dot. rozliczeń majątkowych między małżonkami oraz zabezpieczenia majątku przed wierzycielami.
Osiągnięcia – co mnie wyróżnia?
Jestem współzałożycielem kancelarii Advokatfirma Nierzwicki& Bluszko AS(wcześniej: Advokatfirma Tomasz Nierzwicki)
Byłem pierwszym radcą prawnym, który założył kancelarię prawną w Oslo i uzyskał norweski tyt. zawodowy advokat. Chciałbym być ostatnim, który nie będzie miał pokory wobec pozornie słabego przeciwnika procesowego.
O ile zrozumiałe jest, że niemowlę patrzy, ale nie widzi, o tyle adwokat nie może słyszeć, ale nie słuchać –dążę do tego, aby Klient czuł się wysłuchany i miał poczucie, że jego sprawa trafiła we właściwe ręce.
Po sądowym maratonie zwykle zwycięzca bierze wszystko, a drugą ze stron bolą kolana i pozostaje obolałe ego. Ugoda jako zgniły kompromis na pewno nie jest alternatywą nawet dla energochłonnego procesu. Negocjacje wymagają wyczucia granic, kiedy samemu pasować, a kiedy spasuje adwersarz. Daję swoje wyczucie w negocjacjach – nie ma w tym jednak metafizyki: wyczucie to podparte jest wiedzą i doświadczeniem, wykształcały je z jednej strony tak sfinalizowane, jak i zerwane negocjacje, a z drugiej tak prowadzona sprawa sądowa do ostatniego środka odwoławczego, jak i ugoda „za pięć dwunasta” przed podpisaniem wyroku.
Odebrałem wyróżnienie w konkursie Godła Promocyjnego TERAZ POLSKA w kategorii „Biznes” (2016).Odbiór wyróżnienia to jednak czynność czysto techniczna – zapracował na nie cały Zespół.
Byłem stypendystą programów UE, takich jak Leonardo da Vinci (Berlin, 2006) oraz Comenius (Oslo, 2011).
Poza językiem polskim posługuję się językiem norweskim, angielskim i niemieckim.
Zainteresowania – co poza pracą?
Lubię gotować dla najbliższych. Jeszcze bardziej lubię jeść. Na szczęście lubię też biegać –ukończyłem pełne maratony we wszystkich krajach nordyckich.
Zapraszam do umówienia konsultacji za pomocą kalendarza w zakładce Umów spotkanie.