Jak nie zostać naszym klientem. O rozwodach i separacji.

 

Czasy, kiedy on nie miał nic, ona nie miała nic, a razem mieli wszystko, przemijają zwykle szybciej niż spłata kredytu na dom w Kongsvinger. Dzisiaj Walentynki – a z uwagi na to, że zakochane mózgi przeceniają podobieństwa i idealizują siebie nawzajem, a co z kolei często wiedzie do katastrof, przesyłamy dawkę gruntującą dla przemyślanych decyzji w oparach feromonów.

 

Przyczyną rozwodów jest ślub

 

Małżeństwa z miłości to dziejowo dość nowy pomysł. Jeszcze w biegłym wieku wiele małżeństw było zawieranych na zasadzie łączenia majątku, a jeszcze wcześniej małżonkowie byli wybierani przez rodziców i zwykle spotykali się po raz pierwszy dopiero w dniu ślubu. Momentem scalającym parę był nierzadko majątek, umowa między rodami, wspólne interesy, czyli czynniki, które bywały trwalszym spoiwem dla związku niż aktywność hormonów w okresie zauroczenia.

 

Miłość wprawdzie skutecznie łączy pary, ale niestety metodą „na ślinę i taśmę”. Nietrudno o zawód na tym polu. A łatwo sięgnąć po wniosek o rozwód, kiedy mamy dojmujące wątpliwości, czy jestem kochana, czy też tylko potrzebna. Wniosek o separację, podobnie jak wniosek o rozwód, można w Norwegii złożyć w kilka minut – szybko okazuje się jednak, że rozwiązanie małżeństwa, to nie rozwiązanie narosłych problemów. Często przy rozstaniu małżonkowie boleśnie przekonują się, jaki wiele ich łączyło. Wraz z ustaniem wspólnoty w sferze fizyczności i uczuć nie ustaje wspólnota w zakresie opieki nad dziećmi, majątku i zobowiązań finansowych.

 

Wniosek o rozwód z poziomu smartfona

 

Złożenie wniosku o separację w Norwegii jest bardzo proste – wniosek nie wymaga żadnego uzasadnienia, opłat, ani udziału adwokata. W zasadzie jedynymi danymi, jakie należy wprowadzić do user-friendly formularza online, to dane osobowe, adresowe i informacje o dacie zawarcia małżeństwa. Bardzo ważne jest zastanowienie się jednak, w którym momencie wniosek o separację złożyć. Kiedy bowiem dojdzie do podziału majątku, moment, kiedy wniosek dotarł do wojewody (statsforvalter) będzie co do zasady wyznaczał dzień, na jaki podział majątku będzie dokonywany. To oznacza, że choćby podział majątku miał odbyć się 5 lat po rozwodzie, majątek będzie dzielony wg stanu na dzień, kiedy wniosek o separację został złożony.

 

Jeśli zatem małżonek, który zamierza złożyć wniosek o rozwód, ma określone aktywa, jak np. znaczne środki na koncie, to być może warto będzie jeszcze ze złożeniem wniosku o separację poczekać, tak by mieć czas na zastanowienie się, co począć z oszczędnościami.

 

Rozwód w Polsce czy w Norwegii?

 

Małżonkowie mieszkający w Norwegii, z których przynajmniej jedno ma obywatelstwo polskie, mogą wnieść o rozwiązanie małżeństwa według swojego wyboru – w Polsce albo w Norwegii. Obywatele polscy w Norwegii mogą zatem dokonać wyboru tak organu, który wyda orzeczenie rozwiązujące małżeństwo, jak i prawa, według którego rozwód będzie orzeczony (rozwód w Polsce będzie orzeczony według prawa polskiego, rozwód w Norwegii będzie orzeczony według prawa norweskiego).

 

Czyja bardzo wielka wina?

 

W prawie norweskim, inaczej niż w polskim,  nie ma instytucji orzekania o winie. Z ilości spraw rozwodowych, jakie mamy, widzimy, że ewentualne korzyści, jakie wynikają z orzeczenia w polskim sądzie „o winie rozkładu pożycia małżeńskiego” po stronie jednego z małżonków, jak np. możliwość wystąpienia o alimenty od małżonka uznanego za „winnego”, nie są adekwatne do kosztów, jakie małżonek żądający orzeczenia o winie ponosi w sprawie. O ile koszty sądowe i adwokackie związane z obsługą sprawy o rozwód z orzeczeniem o winie mogą być do udźwignięcia, o tyle koszty w postaci nadszarpniętego zdrowia, unicestwionych relacji, straconego czasu są często nie do odrobienia.

 

Formuła rozwodu według reguł prawa norweskiego wydaje się być więc nieco bardziej humanitarna dla obu stron – rozwód przed sądem w Polsce to przeniesienie żywcem na wokandę „Ogniem i mieczem” – ktoś wygra, ktoś polegnie. W praktyce polskich sądów dość mocno utarte jest uznawanie zdrady małżeńskiej za przesłankę do orzeczenia winy. Już sam termin „wina” jest w tym kontekście tak mocno zabarwiony czymś z pogranicza oskarżeń i prawa karnego, że trudno nie oprzeć się wrażeniu, że skuteczne stosowanie prawa w sprawie rozwodowej w Polsce wymaga wytypowania ofiary.

 

W sądach polskich nie przyjął się niestety pogląd, że zdrada to przejaw kryzysu w związku a nie kwestia winy którejś ze stron. Z prowadzonych spraw widzimy, że w sprawie o rozwód nie ma co szukać winnego, ponieważ kochanka do związku zapraszają obydwoje małżonkowie. Osoba z zewnątrz pojawia się wtedy, gdy między małżonkami powstaje luka w intymności. Orzeczenie winy niczego rozstającej się parze nie rozwiązuje – a wręcz przeciwnie, to zwykle tylko dolanie benzyny do aktywnego wulkanu.

 

I „że nie opuszczę cię aż do śmierci” – i inne groźby

 

Szukanie zalet rozwodu, to szukanie całości w dziurze – jemu wprawdzie w końcu nie będzie mydło wchodziło pod obrączkę, a ona nie będzie musiała więcej patrzeć na tę tłustą plamę na sofie (trzymającą pilota), ale poza tym rozwód to nie jest opowieść o tym, że żyli długo i szczęśliwie. Rozwód jest na wyciągnięcie ręki – bo nie dość, że uzyskanie rozwodu jest proste, to jeszcze Polacy mieszkający w Norwegii mogą wybrać, czy mieć rozwód według prawa polskiego czy norweskiego – to luksus prawny okupiony ceną emigracji. Myślmy jednak szeroko o swoim dobrostanie – nie tylko o tym, od jakich negatywnych skutków rozwód nas uwolni, ale przede wszystkim, jakich trudnych konsekwencji nam jeszcze dostarczy. Niezależnie od tego, jakie prawo będzie regulować nasz status w małżenstwie, i tak w związku niezmiennie będziemy tęsknić za doskonalą drugą polową, jak i równie niezmiennie będziemy skazani na niedoskonałego drugiego człowieka. Happy Valentine’s.

 

 

Advokat Tomasz Nierzwicki

Podziel się:

2 odpowiedzi

    1. Separacji nie trzeba w zasadzie w żaden formalny sposób odwoływać, jeśli już np. mieszka Pani dalej z małżonkiem po otryzmaniu decyzji o separacji i wspólne zamieszkiwanie trwa juz dłuższy czas, zwykle przyjmuje się, że wspólne zamieszkiwanie przez kilka miesięcy niweczy skutki decyzji o separacji. W Folketrgisteret dalej będziecie Panstwo mieli adnotację, każde z Was osobno, że jesteście w separacji, niemniej jeśli ten fakt Panstwu nie przeszkadza, to generalnie nie ma potrzeby robienia nic wiecej w celu uchylenia się od skutków decyzji o separacji. Jeśli chcielibyście Panstwo także, aby w Forlkeregisteret była informacja, że nie jesteście w separacji, to można wystąpić do skatteetatten o sprostowanie tej informacji z uwagi na to, że mieszkacie razem i podjęliscie decyzję, aby nie składac wniosku o rozwód.

      Tomasz Nierzwicki
      Advokat

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czytaj także..