Ambasada ma zapłacić 800 tys. NOK – wygrana mec. Niny Bluszko w sądzie w Oslo

Kolejne dobre wieści płyną do nas z sądu rejonowego w Oslo.

Mec. Nina Natalia Bluszko wygrała sprawę przeciwko polskiej ambasadzie w Oslo. Sprawa dotyczyła zwolnienia dyscyplinarnego naszej klientki. O wcześniejszych etapach sprawy pisaliśmy już na naszym blogu w związku z apelacją wniesioną przez mec. Bluszko do Norweskiego Sądu Najwyższego. Tak jak informowaliśmy, Sąd Najwyższy przychylił się do naszej apelacji, odrzucając jednocześnie argumentację ambasady, powołującą się na immunitet w obronie przed powództwem.

W marcu 2023 roku Norweski Sąd Najwyższy wydał postanowienie rozstrzygające  kwestię jurysdykcji (właściwości sądu) na korzyść naszej klientki. Sprawie został nadany bieg, a tym samym mogła ona zostać merytorycznie rozstrzygnięta przed sądem rejonowym w Oslo. Rozprawa w sądzie rejonowym w Oslo odbyła się w dniach 19 i 20 września 2023 roku.

Zatrudnienie przez 14 lat – a pracodawca nie znalazł czasu na rozmowę

Nasza klientka była zatrudniona w polskiej ambasadzie w Oslo od 2007 r. W grudniu 2019 r. dowiedziała się, że obejmowane stanowisko będzie podlegało likwidacji. W maju 2020 roku klientka została przeniesiona na inny etat w Wydziale Konsularnym RP, otrzymując stanowisko starszego doradca konsularnego.

W latach 2020 i 2021 między naszą klientką, a konsul doszło do nieporozumień w przedmiocie korzystania z urlopu i godzin pracy. Wbrew wcześniejszym ustaleniom między pracownikiem a ambasadą, iż czas pracy po zmianie stanowiska nie ulegnie zmianie, klientka musiała pracować dłużej niż dotychczas. To z kolei kolidowało z potrzebą obioru dziecka z przedszkola. Konflikt wzmacniał dodatkowo fakt, że poprzednie stanowisko klientki zostało zachowane i objęte przez innego pracownika.

Latem 2021 r. nasza klientka została zawieszona w prawach pracownika z powodu przesłania korespondencji na swoją prywatną pocztę. Następnie niespodziewanie została zwolniona w dniu 2 września 2021 r.

Sąd uznał, że działanie naszej klientki nie stanowi podstawy do zwolnienia dyscyplinarnego, które to zostało unieważnione. Wypowiedzenie to nie zostało także podtrzymane jako zwykłe wypowiedzenie. W swojej ocenie sąd położył szczególny nacisk na charakter i rodzaj naruszenia, praktyki obowiązujące w ambasadzie w Oslo dotyczące przesyłania korespondencji, niejasności procedur i brak szkoleń dla pracowników z zakresu przetwarzania danych osobowych, a przede wszystkim na fakt, że decyzja o zwolnieniu została podjęta bez spotkania dialogowego (drøftelsesmøte).

Zanim podejmiesz decyzję o wypowiedzeniu – oceń, czy stać cię na to, by przegrać

Sąd zasądził na rzecz klientki nieco ponad 450 tysięcy NOK oraz 350 tysięcy NOK tytułem kosztów adwokackich. Cały proces sądowy trwał blisko półtora roku. Odszkodowanie i tak nigdy w pełni nie powetuje krzywdy, jakiej się doznało i nie zrekompensuje czasu, jaki musiał upłynąć, by móc podnieść się z kolan. Po naszch klientach widzimy, że doświadczenie wyrzucenia z pracy to bolesne przeżycie, po którym oczy nawet u największych siłaczek i siłaczy długo nie potrafią wyschnąć.

Zwykle po kilku miesiącach pobytu i pracy w Norwegii rozpraszają się różowe obłoki zauroczenia tym wszystkim, co przynosi życie za granicą. Warto wtedy przyjrzeć się swoim prawom i zadać sobie pytanie, czy moje miejsce pracy mnie nie narusza, a jeśli tak, to co zamierzam z tym zrobić, aby nie odwracać się plecami do własnych potrzeb i marzeń.

Pewnie, że nie da się przejść przez życie suchą nogą. Warto dbać jednak o to, aby rzeczywistość w pracy była niewyczynowa. Nasze niewiarygodnie krótkie życie przyśpieszyło, ale to nie oznacza, by pozwalać na redukowanie siebie w miejscu pracy do numeru personalnego i by przełożony czynił z pracownika przedmiot pozbawiony podmiotowości prawnej.

Na pozór wszystko gra

Doświadczenia w sporach pracowniczych z placówkami dyplomatycznymi, jakie zebraliśmy w ostatnich latach, prowadzą nas do wniosków, że ambasady i konsulaty działają niejako na fali efektu aureoli. Nie od dziś wiadomo, że pod latarnią bywa najciemniej. Dopiero, gdy bliżej przyjrzeć się działaniom urzędów dyplomatycznych, można odnieść wrażenie, że podejście do prawa pracy jest tam dość selektywne – stosowane są te przepisy, które dana ambasada czy konsulat uzna za korzystne dla siebie.

Polska ambasada w Oslo jest pracodawcą dla wielu pracowników. W odniesieniu do osób zatrudnionych, nie będących częścią korpusu dyplomatycznego, placówka dyplomatyczna jest związana lokalnymi (norweskimi) przepisami prawa pracy. Występowanie w roli pracodawcy wymaga umiejętności dialogowania i odpowiedniego komunikowania się z pracownikami. Odpowiedzią na ten postulat, jest m.in. § 15-1 norweskiego kodeksu pracy nakładający na pracodawców obowiązek przeprowadzania spotkania dialogowego przed podjęciem decyzji o ewentualnym wypowiedzeniu umowy o pracę.

Spotkanie dialogowe wg § 15-1 norweskiego kodeksu pracy

Miejsce pracy bez właściwej komunikacji, staje się autorytarne. Nie trudno wówczas o błędne decyzje i krzywdzący osąd wobec pracownika. Wysłuchanie pracownika przed podjęciem decyzji, która może być dla niego niekorzystna, jest kluczowe, jeśli pracodawca nie chce stwarzać sytuacji, która może pogrążyć firmę finansowo. Gdy już dojdzie do sporu między pracownikiem a pracodawcą spowodowanego rozwiązaniem stosunku pracy, zwykle trudno przychodzi przyznanie się do błędu. A to nieuchronnie prowadzi do powielania poprzednich, zgubnych schematów działania. Bo na błędach uczy się tylko ten, kto wie, że je popełnia, a przekonany wbrew sobie najczęściej i tak myśli swoje.

Sąd w Oslo wydanym wyrokiem podkreślił znaczenie spotkania poprzedzającego rozwiązanie umowy o pracę  (drøftelsesmøte), wskazując, że ambasada nie jest w tym zakresie wyjątkiem i również ma obowiązek stosowania procedur określonych w norweskim kodeksie pracy. Konieczność rozmowy z pracownikiem niejako wymusza na pracodawcy traktowanie ludzi z powagą, czyli najzwyczajniej tak, jak dorosłych, w potrzeby których warto się wsłuchać.

Czekamy na uprawomocnicie się wyroku.

Mojej Wspólniczce, mec. Ninie Bluszko, z całej siły gratuluję. Naszej klientce – Pani Karolinie – dziękujemy za zlecenie i zaufanie w toku całego procesu. Życzymy złapania tchu po sądowym maratonie i odpoczynku aż po czubki palców.

Adv. Tomasz Nierzwicki

_______

Wiemy, czym jest areszt na nieruchomości, tak jak stylistka prowadząca Gabinet Pięknego Spojrzenia będzie wiedziała, czym jest laminacja brwi. Korzystaj ze specjalistów w danej dziedzinie – skontaktuj się z nami, jeśli potrzebujesz wsparcia prawnego. Prawo będzie działać na Twoją korzyść, jeśli masz wsparcie dobrego doradcy.

_______

Powyższy artykuł napisał w całości człowiek, nie robot.

_______